6 zasad skutecznego mailingu. wykorzystaj je i dotrzyj do swoich klientów najkrótszą drogą

Choć treści reklamowe rozsyłane drogą mailową kojarzą nam się dziś niemal wyłącznie ze SPAM-em, to pewnie zauważyliście, że nadal ogromna liczba tego typu wiadomości trafia codziennie do naszych skrzynek pocztowych. Nie jest to efektem tego, że zamawiające mailing firmy lubią trwonić swoje pieniądze na nieskuteczne działania. Wprost przeciwnie – wiedzą one, że mail wciąż może być niezwykle efektywnym nośnikiem reklamy. Oczywiście wyłącznie wtedy, gdy zawarta w wiadomości treść reklamowa dotrze do odbiorcy, zostanie przez niego przeczytana, a skutkiem tej lektury będzie wykonanie pożądanej akcji.

W tym wpisie przytoczymy Wam 6 zasad skutecznego mailingu, których wprowadzenie w życie realnie wpłynie na poprawę skuteczności Waszej kampanii mailowej. Zapraszamy.

Zatrudnij dobrego copywritera – od tej zasady trzeba zacząć, bo umiejętność napisania naprawdę skutecznego mailingu nie bierze się z powietrza, ale z doświadczenia i wiedzy autora. Profesjonalny copywriter oczywiście weźmie za swoją usługę pieniądze, ale jest to kropla w morzu potencjalnych korzyści, jakie odniesie z tej współpracy firma. Zamiast więc męczyć się nad pisaniem mailingu, studiowaniem zasad rządzących tą formą reklamy, zaoszczędź swój czas i skontaktuj się z zawodowcem.
Pamiętaj o odpowiedniej nazwie nadawcy – otworzysz wiadomość od „kwiatuszka64.gmail.com?” Niekoniecznie, prawda? Dla skuteczności mailingu ogromne znaczenie ma zbudowanie zaufania do wiadomości. Pierwszym krokiem do tego jest zadbanie o odpowiednią nazwę nadawcy. Najlepiej, gdy jest nią imię i nazwisko lub nazwa firmy (w ten sposób budujesz od razu rozpoznawalność marki).
Skup się na temacie wiadomości – kolejna składowa maila, która ma decydujący wpływ na to, czy wiadomość w ogóle zostanie otwarta. Programy pocztowe wyświetlają jednak tylko fragment tematu, dlatego zadbaj o to, aby był on krótki – maksymalnie 50-znakowy. Wówczas cały temat zmieści się w odpowiednim polu. Tak krótka treść wymaga doskonałego pomysłu, zaskoczenia odbiorcy i zachęcenia go do poznania reszty wiadomości. Tytuł powinien być intrygujący, ale nie mieć znamion SPAM-u – unikaj więc słów, takich jak: oferta, propozycja, współpraca.
Skróć dystans – w Internecie (a mailing jest przecież rdzennie internetowym narzędziem reklamy) unikamy zbytecznej grzeczności. Zamiast więc pisać „Państwo” napisz „Ty”. Masz ofertę dla konkretnego odbiorcy wiadomości, dlatego zwracaj się do niego bezpośrednio. To dodatkowo sprawia wrażenie, że mail został napisany w sposób indywidualny, a nie masowy.
Postaw na krótkie zdania i hasła – ludzie odbierają maile przede wszystkim w pracy, gdy nie mają za bardzo czasu na czytanie długich elaboratów. Skup się więc na nośnych hasłach, które od razu zapadają w pamięć. Fajnie sprzedają się różne statystyki, ciekawostki, informacje mające wartość dla grupy docelowej. Pamiętaj więc o nagłówkach i unikaj zbitej treści.
Pamiętaj o grupie docelowej – mailing rzadko jest rozsyłany do ogółu internautów, bo wówczas bywa on bardzo nieskuteczny. Lepiej jest więc postawić na skromniejszą, ale dobrze wyselekcjonowaną bazę odbiorców. Jeśli znasz swojego klienta idealnego, to postaw na treść mailingu dopasowaną do jego realnych oczekiwań i zainteresowań. Nie zanudzaj, nie pisz oklepanych frazesów – to powoduje szybkie zamknięcie maila lub jego usunięcie z poczty jeszcze przed otwarciem.

Wszystko brzmi prosto, prawda? Jednak schody zaczynają się w momencie, gdy przychodzi już takiego maila reklamowego stworzyć. Jeśli brakuje Ci weny, nie czujesz tego, to naprawdę nie ma sensu się męczyć. Wówczas wróć po prostu do punktu 1. Jesteśmy do Twojej dyspozycji.

Autor wpisu:

Michał Wynarski Soluma Content.