Słowa kluczowe w tekstach na stronę www – nie taki diabeł straszny!

To prawda, ale równie ważne jest używanie ich w sposób prawidłowy i przyjazny dla czytelników. Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę.

Czemu właściwie służą słowa kluczowe?

Pisząc najprościej: słowa kluczowe opisują zawartość witryny dla robotów wyszukiwania. Gdy wpisujemy w Google jakąś frazę, np. „fryzjer Wrocław”, to roboty będą szukać obu tych słów lub całej frazy z nich złożonych na stronach powiązanych tematycznie z fryzjerstwem. Im lepiej użyte zostały słowa kluczowe „fryzjer Wrocław”, tym wyższą pozycję strona osiągnie w wynikach wyszukiwania. Oczywiście nie jest to jedyny warunek, ale jeden z tych bardziej istotnych.

Słowa kluczowe zrobiły karierę w czasach prosperity szemranego SEO, które bazowało na wymianie linków i pisaniu oraz publikacji „tekstów zapleczowych”. Teksty te były zazwyczaj popisami gramatycznej i językowej ignorancji autora, ale to się nie liczyło. Chodziło wyłącznie o wysokie zagęszczenie słów kluczowych.

Stara taktyka przestała działać

W erze błyskawicznego rozwoju Internetu w Polsce (około 2007-2012) ogromna liczba stron firmowych była wypełniana kiepską, nie do końca logiczną treścią, byle tylko znalazły się w niej słowa kluczowe. Firmy godziły się na to, bo zauważały szybkie efekty w pozycjonowaniu. Problem w tym, że nie przekładało się to na sprzedaż (kto kupi od firmy, która reklamuje się tekstami pisanymi w języku siedmiolatka?), a w końcu za robienie porządków zabrało się też Google.

Monopolista z Mountain View zaczął ignorować zaplecza i postawił na wysoką (lub przynajmniej przyzwoitą) treść, za co premiuje strony. I co? Do dobrych agencji contentowych i indywidualnych copywriterów ustawiły się kolejki.

Nie oznacza to wcale, że branżowi wymiatacze brzydzą się słowami kluczowymi i kompletnie je ignorują. Nie, one nadal są stosowane, nawet w tekstach wysokiej jakości. Trzeba po prostu pogodzić ze sobą typowy SEO copywriting z content writingiem. Jak? Oto...

...najważniejsze zasady stosowania słów kluczowych w tekstach na www

Jest ich kilka i każda z tych zasad bezpośrednio odwołuje się po prostu do zdrowego rozsądku. Nie ma sensu przesadzać z poziomem zagęszczenia słów kluczowych w tekście, ale lepiej z nich także nie rezygnować.

1. Nie skupiaj się na samym słowie kluczowym – jeśli masz do napisania tekst pod konkretne słowo kluczowe/frazę kluczową, to staraj się wpleść w niego także inne słowa i frazy powiązane tematycznie z podejmowanym zagadnieniem. Tekst będzie wyglądał bardziej naturalnie i nie sprawi wrażenia napisanego przez SEO copywritera.

2. Stosuj odmiany – wbrew różnym opiniom warto odmieniać słowa kluczowe. Wspomniana fraz „fryzjer Wrocław” wygląda nienaturalnie i nie ma szans – zgodnie z zasadami polskiej gramatyki – aby umieścić ją w tekście i nie wzbudzić podejrzeń czytających, że mają do czynienia z materiałem SEO. Lepiej jest więc odmienić słowo kluczowe, dodać do frazy tzw. stopword (słowa i znaki ignorowane przez algorytm wyszukiwarki, np. „do”, „aby” „czy” itd.). Wówczas całość będzie prezentować się schludnie, naturalnie i zyska uznanie czytelników oraz wyszukiwarki.

3. Ile? Tyle, aby tekst był logiczny i atrakcyjny – nie, nie ma sensu kierowanie się jakimiś znalezionymi w sieci złotymi poradami, które głoszą, że słowa kluczowe powinny stanowić 1 czy 3% zawartości. To naprawdę ma drugorzędne znaczenie. Ważne jest tylko, aby nie przesadzić z zagęszczeniem – wówczas bowiem roboty wyszukiwania mogą uznać taki tekst za mało wartościowy, spamerski, a to kończy się nawet nałożeniem na stronę filtra.

4. Nie obok siebie – słowa kluczowe powinny pojawiać się w tekście w możliwie dużej odległości od siebie. Stosujemy więc odpowiednią frazę w tytule, w pierwszym akapicie, w jednym z nagłówków, fajnie też, gdy znajdzie się ona w ostatnim akapicie. Nie musisz jednak silić się na to, aby koniecznie pchać słowa kluczowe w każde z tych miejsc. Jeśli za nic ono nie pasuje – odpuść. Pamiętaj, że najważniejsza jest jakość, zawartość merytoryczna i dobra stylistyka tekstu.

We współczesnym copywritingu internetowym obowiązuje prosta zasada:

Jeśli napiszesz dobry tekst, to nie zaszkodzi mu nawet brak tzw. keywords. Kiepski natomiast nie przyniesie klientowi żadnego efektu, choćby składał się z samych słów kluczowych.